dziś niektórzy z czytelników naszej strony wstali już o 2.30 nad ranem, aby wyruszyć na Mazury:) Koledzy Zbyszek i Sławek z Ożarowa Mazowieckiego rozpoczęli sezon podlodowy na Śniardwach w Głodowie.
Jak zwyczajem jest na stacji paliw w Piszu kupiliśmy zezwolenia po 18 zł. Parę minut przed 7 byliśmy w Głodowie. Poranek na 1-stopniowym mrozie i z lekką mgiełełką.
Sprzęt w ręce, na plecy i gdzie się dało i wyruszyliśmy - kilka kroków po lodzie, póknięcie pierzchnią i kolejne i kolejne i niemiłe zaskoczenie - ale ten lód cienki... Miał maksymalnie 10cm, a przy trzcinach około 7. Do tego przysypany wartswą ok 10 cm śniegu.
No cóż - stwierdzamy że nie ma co daleko iść - siadamy przy trzcinkach, biały robaczek, ochotka i rzucamy - po około 10 minutach piękna płotka jest na lodzie....i jak się później okaże - to jedna z 5 płotek, które złowilismy w czterech do godziny 14. Niestety pomimo ładnej pogody ryba wcale nie żerowała. Podlodowcy z Białegostoku odeszli od trzcin na około 500 metrów i także nic nie złowili. Lód jednak jeszcze cienki - ba daleko z rana ptactow siedziało na plamie pływającego kawałka Śniardw.
Zatem Szanowni Podlodowcy sezon podlodowy 2018 uważamy za rozpoczety:) A jak Wam poszło - piszcie pod adres podlodowe@onet.eu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz